W dobie wielu nurtów ekologicznych firma Mercedes zaczęła produkować ekologiczne, szybkie i niezwykle pięknie auta na prąd. Pierwszym elektrycznym modelem był EQC. Odznaczający się nie tylko wspaniałym wykończeniem, przestronnością, dosyć dobrym zasięgiem i oczywiście napędem elektrycznym. Premiera pierwszego samochodu na prąd była zapowiadana już od dwu tysięcznego szesnastego roku. Właśnie wtedy EQ (czyli z angielskiego Electric Intelligence) pokazało swój pierwszy prototyp, ale dopiero w roku dwa tysiące osiemnastym został utworzony pierwszy model produkcyjny.
Szczegóły przełomowego modelu EQC
Oczywiście nadwozie to SUV. Jest autem średniej wielkości z dominującym w przedniej części ogromnym grillem i panelem z reflektorami. Oczywiście posiada ledowe światła, tu wyjątkowo połączone zostały one pasem świetlnym powyżej linii grilla. Każdy może rozpoznać modele EQC po niezwykle charakterystycznym niebieskim pasku znajdującym się wewnątrz reflektora i napisem „MULTIBEAM”. Wnętrze wystylizowano jak typowego mercedesa. Także posiada on 2 spore ekrany MBUX (występujące również z najnowszych samochodach Klasy A). System MBUX dostosowano do napędu elektrycznego. Pokazuje zarówno maładowanie akumulatorów, zasięg i przepływ energii. Uwzględniono też niezwykle ważny aspekt dotyczący używania samochodów elektrycznych, czyli stacje nawigacji. Są one pokazywane w nawigacji tak, by można było stworzyć całą sieć stacji do ładowania. Dzięki tym udogodnieniom sposób wykonania wnętrza idealnie współgra z tym, że auto jest na prąd.
Prekursorskim rozwiązaniem jest też specjalna aplikacja, której zadaniem jest przygotowywanie samochodu do jazdy. Możesz wsiąść do auta, które samochód sam ochłodzi w ciepłe dni jeszcze nim do niego wejdziesz, albo mieć odmrożone szyby zanim nawet pomyślisz o wzięciu skrobaczki.
Ładowanie aut w różnych miastach Europy zostało ułatwione dzięki specjalnemu systemowi rozliczania się, jaki wymyślił Mercedes. Użytkownicy nie muszą martwić się różnymi cenami prądu w poszczególnych krajach.
Układ napędowy EQC
Wyposażenie w nie jeden, a aż 2 silniki elektryczne, to wyjątkowe rozwiązanie. Każdy silnik jest przydzielony do jednej osi. Na osi przedniej skupiono się na tym, aby silnik pracował jak najbardziej wydajnie, na osi tylnej silnik odpowiada za dynamikę. Łączna moc tych silników, to trzysta kW. Moment obrotowy maksymalnie wynosi siedemset sześćdziesiąt pięć Nm. Dodatkowym, niezwykłym atutem jest niezwykle cicha praca silnika mimo tego, że pozwala on rozpędzić się aż do trzynastu tysięcy obrotów na minutę.
Przyszłość
Można domyślać się, że nowoczesne samochody z silnikami elektrycznymi wyprą wszelkie inne, zarówno samochody używane i nowe o silniku spalinowym.